Trzeci miesiąc mojego życia upłynął na letnich i jesiennych spacerach - niestety głównie do i od lekarzy. Dowiedziałam się od nich, że będę słyszała! :-) Poza tym - wraz z mamą - intensywnie ćwiczyliśmy oraz odwiedzaliśmy fizjoterapeutę i logopedę. Stopniowo znika mi asymetria twarzy i z dnia na dzień jestem ładniejszą dziewczynką. :-)